Pewnego pięknego dnia w ręce wpadła mi stojąca gdzieś w kącie zapomniana osłonka na doniczkę. Kolor czerwony- świąteczny, bo ta osłonka była akurat zakupiona na małą choinkę na Boże Narodzenie, z wykończeniem koronkowym. Postanowiłam,że ją "odświeże" i tak oto wygląda po małej metamorfozie :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz